Psychologia okularów, czyli co ludzie myślą o okularnikach?
Mądrzejszy, spokojniejszy, introwertyk? Jakie stereotypy i przekonania wiążą się z noszeniem okularów?
Które stereotypy są faktycznie oparte na prawdziwych przesłankach, a które nie mają żadnego obiektywnego sensu?
Osoba w okularach jest inteligentna
Ten stereotyp wiąże się z przekonaniem, że wada wzroku wynika ze „zużycia” oczu przez czytanie. Faktycznie, historycznie bywało tak, że na wady wzroku cierpiały osoby zajmujące się szeroko pojętą nauką – czytanie przy złym oświetleniu i kiepskie warunki życia „naukowców” sprzyjały tego typu problemom. Dziś jednak nie ma to żadnego znaczenia, a statystycznie wiele osób w okularach w ciągu zeszłego roku nie przeczytało ani jednej książki*.
Okularnicy mają łatwiej na rozmowach kwalifikacyjnych
To prawda – badania Nory A. Murphy z Brandeis University to potwierdzają. Wynika to z tego, że osoby w okularach są postrzegane stereotypowo jako mądrzejsze – zatem wypadają lepiej na rozmowach kwalifikacyjnych. Nie ma jednak róży bez kolców – dzieje się tak tylko wtedy, kiedy „okularnik” utrzymuje kontakt wzrokowy z rozmówcą.
Okularnicy są lepiej wykształceni
Dotyczy to wprawdzie jedynie krótkowidzów, ale statystycznie jest prawdą. Badania przeprowadzone przez University Medical Center w Niemczech wykazały, że krótkowzroczność występuje częściej u osób z wyższym wykształceniem. W badanej próbce miało ją 54% osób po studiach i zaledwie 24% z wykształceniem niższym.
Osoby w okularach są bardziej skryte
To akurat nie jest prawda – poziom introwertyzmu jest wśród nich taki jak w populacji, ale stereotyp wziął się stąd, że okulary – poza tym, że przysłaniają oczy – zasłaniają też część twarzy (rzucają cień na kości policzkowe, zasłaniają część policzków). W efekcie, rozmawiając z osobą w okularach, otrzymujemy mniej niewerbalnych sygnałów i trudniej nam „wyczuć”, czy mówi ona prawdę lub jak bardzo jest zaangażowana w rozmowę. W efekcie wydaje się nam trudniej dostępna i bardziej skryta.
Osoby w okularach są szczere
Kolejny stereotyp dotyczy przekonania o szczerości osób w okularach. Z badań przeprowadzonych w 2008 roku na Uniwersytecie Stanowym Ohio wynika, że po obejrzeniu zdjęć dzieci w okularach 57% badanych osób oceniło maluchy jako bardziej szczere i godne zaufania niż były w rzeczywistości – innymi słowy, tę cechę przeceniono (podobnie zresztą jak inteligencję).
Kobiety w okularach są mniej sexy
Choć wiemy, że okulary mogą dodać seksapilu, to niestety wielu mężczyzn oceniając atrakcyjność kobiety, negatywnie ocenia jej wygląd w okularach. W programie stacji ABC News „What Glasses Say About You” przeprowadzono eksperyment i mężczyznom pokazano zdjęcie kobiety w okularach i bez nich, pytając ich, z którą by się umówili. Niestety zdjęcie w okularach uzyskało mało punktów. Mężczyźni uważali, że osoba ta będzie nudna, zbyt spokojna i nieśmiała. (Dlatego tak ważne jest, by dobrać naprawdę pasujące do nas oprawki!)
Osoby w okularach są mniej konfrontacyjne
To akurat bywa prawdą, a związane jest z codziennym zachowaniem, które uczy dbania o okulary. Nie wdajemy się w potyczki fizyczne, by nie uszkodzić okularów, a to wpływa na zachowanie w sytuacjach, które mogą być fizycznie zagrażające.
Okulary dodają pewności siebie
Przede wszystkim w zakresie posiadanej wiedzy. Działa tu zasada sprzężenia zwrotnego – otóż dzieci, które noszą okulary, zazwyczaj sadzane są w szkole w pierwszych ławkach. Siłą rzeczy muszą się bardziej starać, ich zachowanie jest bowiem bardziej widoczne. Często mają w efekcie lepsze oceny, a to napędza ich pewność siebie.
Jak widać, noszenie okularów ma sporo plusów – o ile tylko świetnie dobierzemy oprawki. W tym celu zapraszamy do salonu!
* Z badania Biblioteki Narodowej z 2014 r. wynika, że zaledwie 40% Polaków przeczytało w 2014 roku minimum jedną książkę. 60% nie przeczytało żadnej. Z badania OMNIMAS przeprowadzonego przez TNS OBOP wynika również, że szkieł korekcyjnych potrzebuje około 40% Polaków. Porównując dane widać zatem, że również wśród okularników muszą znajdować się osoby, które nie przeczytały w 2014 roku ani jednej książki, trudno bowiem założyć, że nikt z osób nie noszących okulary nie czyta książek – przyp. aut.